Podświetlenie linków Zmień odstęp między akapitami Zmień odstęp między wierszami Zmień odstęp między słowami Zmień odstęp między literami Normalna wielkość czcionki Duża wielkość czcionki Bardzo duża wielkość czcionki Zmień kontrast

Jak zatrzymać ucznia?

Czy radni uchwalą stypendia dla olimpijczyków? - zastanawia się wicestarosta Adam Potocki, który wraz z czterema członkami Zarządu Powiatu przygotował projekt programu stypendialnego

Jak zatrzymać ucznia?

 Wicestarosta Adam Potocki

 

Klaudia Remsak: - Mimo mniejszej liczby absolwentów gimnazjum tegoroczny nabór do szkół ponadgimnazjalnych powiatu chrzanowskiego był dobry.

Wicestarosta Adam Potocki: - To pocieszające, że przy niżu demograficznym udało się utrzymać nabór na stałym poziomie. Mamy także pomysł na zwiększenie naboru w przyszłości. We wrześniu pod obrady radnych trafi projekt programu stypendialnego dla uczniów osiągających najlepsze wyniki w nauce. Ma on na celu promowanie i wspieranie uczniów wybitnie uzdolnionych, prowadzenie działań na rzecz podnoszenia wyników nauczania, motywowanie uczniów do udziału w olimpiadach przedmiotowych i wzbudzanie aspiracji edukacyjnych wśród młodzieży. Program dotyczy także słuchaczy szkół dla dorosłych. Efektem będzie zwiększenie atrakcyjności szkół prowadzonych przez powiat chrzanowski, a tym samym zwiększenie naboru.

Jakie trzeba spełnić warunki, by otrzymać stypendium?
- Stypendium przyznawane będzie uczniom, którzy w roku szkolnym, którego dotyczy wniosek, uzyskali w klasyfikacji rocznej średnią ocen co najmniej 4,5, co najmniej bardzo dobrą ocenę zachowania i tytuł finalisty bądź laureata olimpiady przedmiotowej zwalniającej z egzaminu maturalnego z danego przedmiotu oraz turnieju lub olimpiady zwalniających z etapu pisemnego egzaminu zawodowego, ogłoszonych na dany rok szkolny przez dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Przy czym ostatnie kryterium jest najważniejsze. Stawiamy na olimpijczyków, bo ich liczba wpływa na szkolne rankingi. Chcemy, by było ich jak najwięcej.

Laureat olimpiady będzie otrzymywać 600 zł miesięcznego stypendium, a finalista 500 zł. Roczne koszty udzielenia stypendium dla jednego ucznia, w przypadku przyjęcia kwoty 600 zł miesięcznie, to 7.200 zł. Na podstawie wstępnych analiz w roku szkolnym 2009/2010 uprawnionych do uzyskania stypendium byłoby czterech uczniów, co daje 28.200 zł.

A co z nauczycielami, którzy przygotowują uczniów do startu w olimpiadach?
- Chcemy zmotywować także kadrę nauczycielską. Nagroda starosty dla opiekuna, pod kierunkiem którego uczeń przygotowywał się do wygranej olimpiady, będzie wynosić 3-5 tys. zł. Pieniądze na te nagrody będą wypłacane w ramach funduszu nagród zapisywanego corocznie w budżecie szkół i placówek. W związku z czym uchwała nie wymaga zwiększania środków finansowych.

Stypendia to jedno. Wielu absolwentów gimnazjum (m.in. z gminy Alwernia) wybiera szkoły ponadgimnazjalne w Krakowie. Łatwiej dojechać do serca Małopolski, niż do Chrzanowa czy Trzebini. Powiat coś z tym zrobi?
- Zastanawiamy się nad opłaceniem minibusów, które kursowałyby na trzech trasach: Krzeszowice-Wola Filipowska-Trzebinia-Chrzanów, Chełmek-Gromiec-Libiąż-Chrzanów i Alwernia -Babice-Chrzanów. Jednak to plany na przyszłą kadencję.

Skąd na to pieniądze?
- Środki, jakie pochłonie ten transport, uzupełni subwencja oświatowa na każdego ucznia, który zdecyduje się na chrzanowską, libiąską czy trzebińską szkołę ponadgimnazjalną. W ocenie obecnego Zarządu Powiatu realizacja tego pomysłu byłaby atrakcyjna dla uczniów i opłacalna dla samorządu powiatowego. Dogodny dojazd to ważna kwestia, którą kieruje się młodzież przy wyborze szkoły.

A propos dojazdów. Fatalną lokalizację ma I LO w Sierszy. Co z tym fantem?
- Jest oddalone od centrum Trzebini, a więc dojazd do liceum jest utrudniony. Nie ma co zwlekać i uciekać od decyzji przeniesienia szkoły do Zespołu Szkół Ekonomiczno-Chemicznych w Trzebini. Tym bardziej, że tegoroczny nabór w tym liceum był bardzo słaby.

Co na to kadra szkoły?
- To dyrekcja tej placówki wystosowała do Zarządu Powiatu prośbę o zmianę lokalizacji szkoły. Obecnie pani dyrektor prowadzi rozmowy z uczniami i nauczycielami. Przekonuje, że zmiana siedziby szkoły przyniesie same korzyści. Uczniowie będą mieli dobre połączenie komunikacyjne i lepsze warunki lokalowe. W przyszłym roku przy ZSECh powstanie przecież hala sportowa.
Mam świadomość tego jak trudną decyzją będzie przeniesienie liceum z Sierszy do centrum miasta, ale uciec się od niej nie da.
Rozmawiała Klaudia Remsak