Fot. Uczestnicy kursu języka migowego
- Pomysł narodził się w mojej głowie podczas kursu pisania projektów. Pomyślałam, że uwieńczeniem tego szkolenia będzie napisanie konkretnego projektu. Postawiłam na język migowy. Do jego realizacji nigdy by nie doszło gdyby nie wsparcie Kazimiery Żmudzińskiej, dyrektora Domu Pomocy Społecznej w Płazie. Za pomoc dziękuję również pracownikom DPS-u - podkreśla Ewa Dybał.
Załoga DPS-u w Płazie chciała nauczyć się podstaw migania, by móc samodzielnie porozumiewać się z głuchoniemymi podopiecznymi.
- Umiesz migać, potrafisz takiej osobie pomóc. Podnosisz tym samym swoje kwalifikacje i zwiększasz jakość usług swojego zakładu pracy - przekonuje pani Ewa.
Kursanci chwalą nie tylko Ewę Dybał, ale również trenerkę - Martę Majdę z małopolskiego oddziału Polskiego Związku Głuchych, tłumaczkę języka migowego.
- Mieliśmy wielkie szczęście, że trafiliśmy akurat na tę osobę. Pani Marta potrafiła nas zmotywować do dalszej nauki i do uczestnictwa w sobotnich zajęciach. Nauczenie się trzystu znaków w języku migowym to przecież wielka trudność. Grupę mieliśmy bardzo zdyscyplinowaną, bo choć uczestnictwo w kursie nie było obowiązkowe i nienarzucone przez pracodawców, nikt nie opuszczał zajęć - mówi Ewa Dybał.
Pieniądze na przeprowadzenie kursu zdobyło Towarzystwo Przyjaciół Domu Pomocy Społecznej w Płazie, które napisało projekt „Otworzyć drzwi ciszy". Województwo Małopolskie przyznało 9 tys. zł na jego realizację.
Kursanci to głównie pracownicy domów pomocy społecznej, ale również urzędnicy chrzanowskich instytucji takie jak Starostwo Powiatowe w Chrzanowie, PCPR, biblioteka, czy PUP. 60-godzinne szkolenie odbywało się w Domu Pomocy Społecznej w Płazie.
(KR)
Czy wiesz, że...
Kurs języka migowego I stopnia kosztuje 500 zł od osoby
Fot. Prowadząca szkolenie Marta Majda i Wojciech Talowski z DPS w Płazie