Podczas posiedzenia Rady Powiatu Chrzanowskiego 27 stycznia starosta Adam Potocki wyjaśnił, skąd pomysł przeniesienia liceum do zespołu szkół.
- W roku szkolnym 2010/2011 w I LO w Sierszy uczy się 119 uczniów w pięciu oddziałach (26 w klasie I, 28 i 25 w klasach II oraz 25 i 15 w klasach III). W związku z malejącym naborem i zbliżającym się niżem demograficznym dalsza przyszłość szkoły jest niepewna. Dlatego zarząd powiatu przygotował projekt uchwały, który ma dać placówce szansę dzięki nowej lokalizacji - tłumaczył starosta Potocki.
Starosta podkreślił, że władze powiatu konsultowały tę inicjatywę z radami pedagogicznymi obu szkół, a także z uczniami i rodzicami oraz mieszkańcami osiedla Siersza. Opinia Rady Pedagogicznej I LO jest negatywna. Nauczyciele byli za zmianą siedziby szkoły, ale pod warunkiem przeniesienia jej z nauczycielami i dyrekcją.
- Każdy życzyłby sobie większego naboru w liceum w Sierszy, bo to dawałoby dla szkoły lepsze perspektywy. Jednak wszelkie dane i stan faktyczny wskazują na to, że liczba absolwentów gimnazjów się kurczy. W tegorocznym naborze gimnazjalistów będzie o stu mniej niż przed rokiem. Trudno więc myśleć o funkcjonowaniu tak małej placówki jaką jest liceum w Sierszy, gdzie ze względu na małą liczbę uczniów żaden nauczyciel nie będzie pracować na pełnym etacie - dodał Adam Potocki.
Starosta zapewnił, że liceum włączone do zespołu szkół zachowa swoją tożsamość i będzie funkcjonować nawet przy bardzo słabym naborze.
Radny Janusz Szczęśniak nie zgodził się z tymi argumentami.
- Możemy przyjąć projekt uchwały, co pozornie wydaje się najprostszym rozwiązaniem. Ale możemy także dać szkole szansę wskazując tym samym, że w tak dużym mieście jak Trzebinia chcemy mieć samodzielne liceum. Opowiadam się za drugim rozwiązaniem, bo włączeniem liceum do zespołu szkół przerwiemy wieloletnią tradycję szkoły, która zatraci swoją tożsamość. Myślę, że prawdopodobieństwo przetrwania liceum w nowej siedzibie jest mniejsze od prawdopodobieństwa przetrwania tej szkoły w Sierszy - oświadczył Janusz Szczęśniak.
Radny Szczęśniak sugerował także zorganizowanie spotkania władz powiatu z burmistrzem Trzebini w sprawie liceum i złożył wniosek o zdjęcie projektu uchwały z obrad.
- Podjęcie uchwały nie wyklucza prowadzenia negocjacji z gminą Trzebinia - zauważył starosta Adam Potocki.
Wniosek Janusza Szczęśniaka nie przeszedł.
Podczas sesji wystąpiła także dyrektor I LO w Sierszy Elżbieta Kurek.
- Nigdy dotąd nie padło tyle dobrych słów o tej szkole: że kształci na wysokim poziomie, że nie odbiega efektami edukacyjnymi od pozostałych liceów w powiecie, że ma wysoką zdawalność egzaminów maturalnych i że szczyci się różnymi innymi sukcesami i osiągnięciami. Szkoda tylko, że dopiero teraz, w czasie dla niej dramatycznym, padają takie słowa uznania. Liceum w Sierszy zawsze było małą szkołą, jednozmianową, wybieraną między innymi przez tych absolwentów gimnazjów, którzy wiedzą, że nie odnajdą się w wielkich zbiorowościach uczniowskich. Ta szkoła zawsze była szansą również dla tych, którzy przychodzili do niej z niewielkim zasobem wiedzy i umiejętności, a kończyli ją na bardzo wysokim poziomie. Czy wolno zaprzepaścić ideę małych szkół kierując się względami ekonomicznymi? Czy dobro ucznia można mierzyć tylko wkładem finansowym zainwestowanym w jego wykształcenie? - pytała Elżbieta Kurek.
Większość radnych postawiła jednak na zmianę siedziby liceum. Ogólniak zacznie funkcjonować w Zespole Szkół Ekonomiczno-Chemicznych w Trzebini od września 2011 roku.
(KR)