- 70 procent osób korzystających z hostelu to osoby dotknięte przemocą w rodzinie. Pozostałe miały problemy mieszkaniowe spowodowane nagłym zdarzeniem losowym takim jak pożar czy powódź – mówi Justyna Matuszewska, dyrektor ośrodka.
Większość dotychczasowych mieszkańców hostelu to kobiety z dziećmi. Trafiło tam także czterech mężczyzn. Schronienia udzielono głównie mieszkańcom gminy Chrzanów, ale również osobom z gminy Libiąż i Babice.
- Najczęstszymi problemami naszych klientów są: doświadczenie przemocy w rodzinie, problemy opiekuńczo-wychowawcze, trudności w związkach, zaburzenia psychiczne, ciężka choroba w rodzinie, żałoba, nagłe zdarzenia losowe (wypadek, katastrofa, napad, gwałt), problemy w pracy, mieszkaniowe – wylicza dyrektor Matuszewska.
Fot. Justyna Matuszewska, dyrektor POIK w Chrzanowie