- Carwing to sztuka rzeźbienia w warzywach i owocach. Wymaga ona cierpliwości, skupienia i uwagi. Jest to bardzo kontenplacyjna i twórcza praca dająca wiele przyjemności, zachwytu i podziwu ludzi, którzy zobaczą dzieło – mówi Dorota Suruło, nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZSECh w Trzebini.
Konkurs przeprowadzono w Szkole Gościnności w Myślenicach. Wzięło w nim udział 11 drużyn z całej Małopolski.
Gala laureatów konkursu odbyła się w grudniu w auli Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i była podsumowaniem cyklu konkurencji zawodowych, w których rywalizowało ze sobą ponad 300 uczniów małopolskich szkół biorących udział w projekcie "Modernizacja Kształcenia Zawodowego w Małopolsce". Ideą konkursu "Mam zawód, mam fantazję" jest propagowanie kształcenia zawodowego oraz prezentacja umiejętności zawodowych przyszłych fachowców.
Historia i pochodzenie carwingu
Ojczyzną dekorowania potraw i stołów fantazyjnie rzeźbionymi owocami i warzywami są kraje azjatyckie. Za kolebkę tej sztuki uważa się Tajlandię i kraje ościenne , a także Japonię. Za okres rozkwitu carwingu uważa się czasy dynastii Song, rządzącej Chinami w latach 960-1279. W tamtych czasach uważano, że dobre plony uzależnione są od sił wyższych i w ten sposób starano się podziękować za dary natury. Dzisiaj carwingiem zajmują się nie tylko kucharze, cukiernicy ale i artyści, pasjonaci tej sztuki.
Czy wiesz, że…
Sylwia Mirek i Agnieszka Dziedzic to nie jedyne finalistki konkursu „Mam zawód, mam fantazję”. I miejsce wśród techników architektury krajobrazu przygotowujących projekt koncepcyjny zagospodarowania części frontowej XIX-wiecznego pałacu Sanguszków zdobyła kolejna drużyna reprezentująca ZSECh: Krzysztof Chodur, Jonatan Tołsty, Sonia Jacoszek i Maciej Rożek.