Pani Lucyna była uhonorowana m.in. Odznaką Zasłużony Działacz Kultury. W ubiegłym roku obchodziła 50-lecie pracy twórczej.
Rodzinie, Bliskim oraz Znajomym Pani Lucyny składamy najszczersze kondolencje.
Lucyna Szubel była znaną, chrzanowską poetką, autorką prozy poetyckiej, artykułów publicystyczno- kulturalnych i recenzenckich. Była też współzałożycielką Grupy Twórczej „Cumulus" w Chrzanowie. Od dziesiątków lat związana była z Chrzanowem, ale swoje korzenie wywodzi ze Starachowic, z malowniczej ziemi świętokrzyskiej.
Debiutowała w 1967 r. Od tamtej chwili ogłosiła drukiem setki wierszy i miniatur prozą w czasopismach krajowych i zagranicznych (m.in. w Stanach Zjednoczonych, Austrii, Kanadzie, Anglii, Szwajcarii). Jej wiersze dla dzieci wykorzystywane są w podręcznikach szkolnych dla szkół podstawowych.
Całokształt Jej twórczości posłużył wielokrotnie za temat prac magisterskich i doktorskich /Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Śląski/. Wizerunek poetycki Lucyny Szubel znalazł się w Księdze Myśli Ludzi Wielkiego Serca i Talentu wydanej w Warszawie w 2003 r. Jest laureatką ponad 40 konkursów literackich ogólnopolskich i regionalnych.
Jej wiersze można było wielokrotnie usłyszeć w Polskim Radiu Kraków, Katowice, Warszawa oraz w rozgłośniach radiowych w Stanach Zjednoczonych /Detroit i Livonni/. Lucyna Szubel wydała 18 zbiorów poetyckich, a w 48 antologiach publikowano jej wiersze. Opracowała i opatrzyła wstępem 18 zbiorów poetyckich. Scenariusz jej jasełek kilkakrotnie był wykorzystywany do przedstawień w kraju i zagranicą, a do kilkunastu wierszy skomponowano muzykę.
Kilka tomików chrzanowskiej autorki przetłumaczono na j. ukraiński, rosyjski, niemiecki i łaciński. Niektóre wiersze ukazały się także Braile,m. Lucyna Szubel pracę literacką łączyła z działalnością kulturalną. Współpracowała z instytucjami kultury, placówkami oświaty oraz parafiami z miasta, gminy i Powiatu Chrzanowskiego. Ma za sobą dziesiątki spotkań autorskich w kraju i zagranicą. Była członkiem Społecznej Rady Kultury w Chrzanowie i Stowarzyszenia Autorów Polskich w Warszawie.
W roku 1986 Pani Lucyna Szubel za całokształt działalności twórczej została uhonorowana Odznaką Zasłużony Działacz Kultury, została też nagrodzona i wyróżniona przez Ministra Kultury Dyplomem Honorowym na okoliczność 20-lecia pracy literackiej i działalności kulturotwórczej. W roku 2007 z okazji Jubileuszu 40-lecia otrzymała od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Nagrodę Specjalną i List Gratulacyjny. Otrzymała również medale:
- Burmistrza Chrzanowa za Zasługi dla Miasta i Ziemi Chrzanowskiej;
- oraz za Zasługi dla Żywca i Bielsko-Białej.
Fot. Arch. UM Chrzanów
Homilia podczas Mszy św. pogrzebowej za śp. Lucynę Szubel
w kościele pw. św. Mikołaja w Chrzanowie, 17 lipca 2020
W piątkowe popołudnie, w Godzinie Miłosierdzia, otaczamy Panie Jezu Twój ołtarz w kościele św. Mikołaja w Chrzanowie, aby modlić się do Ojca w niebie, Twoimi słowami z Wieczernika: „Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata” (J 17,24).
W modlitwie tej, pełnej przejęcia i zadumy, pragniemy dziękować Ci Panie, za życie i dzieła śp. Lucyny Szubel, skoro nadszedł czas Jej pożegnania na tym świecie. Wrażliwa na piękno i dobro, dzieliła się chętnie swymi przemyśleniami z otaczającymi ludźmi. Przez wiele lat mieliśmy możliwość czytać jej utwory i uczestniczyć w przygotowywanych przez nią spotkaniach o różnym charakterze. Z treści oraz formy przekazu organizowanych wieczorów poetyckich, rozważań jasełkowych, pasyjnych, patriotycznych, maryjnych lub rocznicowych wynikało, że pani Szubel pragnęła przyczynić się, aby otaczający nas świat był lepszy i piękniejszy. To pragnienie niosła, jak przysłowiowe źródło światła, aby wokoło nas było pogodnie, dobrze i pięknie. Intuicją głębokiej poezji wyczuwała, że taki świat jest po myśli Boga Stwórcy. A tam, gdzie nasz świat się psuje, niszczeje, to potrzebuje mocy odkupienia. Jej Chrystus był jak Cyrenejczyk pomagający człowiekowi dźwigać ludzki Krzyż. Syn Boży sam przeszedł ludzkie drogi: osamotnienia, wzgardy i cierpienia zanim zajaśniał w blasku Zmartwychwstania. Przed laty przy lekturze tomu jej wierszy „Przenikanie światła” wstrząsnął mną wiersz „Chryste”. Pomyślałem: Pani Szubel z wszystkich poetów najlepiej ujęła istotę ogromu cierpienia Jezusa przeżytego na Golgocie. Przypomnijmy ten utwór: Chryste – Twoja samotność / była jak otchłań / w godzinie Twej Śmierci / nikt nie zapalił / światła / i słońce / zgasło / i gwiazdy / zgasły / i zgasły / ludzkie serca / stała się ciemność / gdyś umierał / bo / Ty / byłeś / Ś w i a t ł e m / które / ukrzyżowali.
Chrystus Ukrzyżowany i Zmartwychwstały był Przewodnikiem na drogach życia śp. Lucyny Szubel – razem ze swoją Matką, Najświętszą Maryją Panną. Bogaty zbiór poezji, jaki zostawiła czytelnikom, tchnie ewangelicznym klimatem. Człowiek religijny w tym świecie czuje się u siebie i odkrywa z twórczą harmonię stworzenia, jak też radość z możliwości uczestniczenia w nim. Śp. Lucyna Szubel językiem subtelnej poezji wskazywała uczestnikom ziemskiej przygody, że „Betlejem jest wszędzie”, że „Tarnina zakwita nocą” – to tytuły tomów wierszy – bo dotyka nas Światło i prowadzi na „Niebieskie polany”. Ten ostatni tytuł wiesza, brzmi jakby został napisany z myślą o dzisiejszej „godzinie”: Niebieskie Polany / zasiane pszenicznym ziarnem / gwiazd – / promienistymi kłosami / dojrzewa tajemnica / owocobrania / stwórczy plan / na Wieczność – / wystarczy / Światła. Niech i to również wystarczy o samej poezji, chociaż wszystko inne nosi jej pieczęć. Dopowiedzą o niej zapewne inni uczestnicy dzisiejszego pożegnania.
W kościele św. Mikołaja w Chrzanowie trzeba dziś powiedzieć jednak, że dla śp. Lucyny każde uczestnictwo we Mszy Świętej było przeżyciem. Ceniła sobie też bardzo godziny adoracji Pana Jezusa – zwłaszcza w Wielki Piątek. Na ten czas przygotowywała teksty rozważań, przekazywane do odczytania innym osobom – zwykle członkom Grupy Twórczej Cumulus. Wymowne teksty pasyjne współbrzmiały z pieśniami śpiewanymi przez chór Canzona, lub wiernych przybyłych na adorację. Na czas Bożego Narodzenia pani Lucyna przygotowywała spotkania Jasełkowe wystawiane w kościele lub w parafialnym oratorium. Ks. prałat Zbigniew Mońko bardzo cenił tę formę udziału w roku liturgicznym dzieci i młodzieży pod kierunkiem pani Szubel. Przygotowane Jasełka z nauczycielami i chrzanowską młodzieżą odwiedzały potem także inne parafie. Podobnie było ze spotkaniami maryjnymi i patriotycznymi. Chrzanów jest znany z tego, że od wstrząsającego czasu stanu wojennego, co roku organizuje Tygodnie Kultury w Chrzanowie. Program spotkań przygotowywanych przez KIK, pani Szubel wzbogacała swoim udziałem i twórczością, wciągając innych twórców regionu. Na osobną uwagę zasługuje praca literacka pani Lucyny dla młodych ludzi. Poświęcała im czas, wspierając budzące się zamiłowanie do literatury i ukierunkowywała. Uczyła chętnych ludzi trudnego rozumienia poezji, organizowania spotkań. Wiedziała, że trudną umiejętnością jest możliwość dzielenia się wiedzą literacką i sztuką pracy twórczej. Była to praca, którą można nazwać – jak brzmi tytuł przedostatniego tomu – „Z koronek światła”.
Osobnym działem zasług dla Chrzanowa i ziemi chrzanowskiej śp. Lucyny Szubel, jest to wszystko, co wynika z jej przyjaźni ze Służebnicą Bożą Janiną Woynarowską. Po śmierci tej zasłużonej pielęgniarki, pani Szubel pielęgnowała pamięć o niej i zachęcała do naśladowania jej albertyńskiej działalności. Znając motywację i duchową formację pielęgniarki Woynarowskiej, wiedziała, że to był człowiek, którego Pan Bóg dał nie tylko na doraźne wykonanie powinności medycznej. Janina Woynarowska nie tylko zaradzała w sprawach medycznych, lecz na różne sposoby, m.in. przez prelekcje i kontakty z ludźmi każdego dnia uczyła rozwiązywać najtrudniejsze problemy życia jednostkowego i rodzinnego. Zdarzyło się, że któregoś dnia, Służebnica Boża wiedziona dziwnym wyczuciem, powierzyła pani Lucynie, całą swą twórczość – i stało się to na krótko przed śmiertelnym wypadkiem. O ten skarb literacki, ale także o całość spuścizny publicystycznej Janiny Woynarowskiej pani Lucyna bardzo dbała. Przyczyniła się do publikacji najważniejszych utworów, wybranych myśli i prelekcji. Na wieczorach wspomnieniowych, urządzanych przez panią Szubel w tutejszym oratorium, związanych z kolejną rocznicę śmierci śp. Janiny Woynarowskiej, rozpoczęły się przygotowywania do utrwalenia na piśmie pamięci naszej pielęgniarki. W ślad za tym rozpoczęły się starania u kard. Franciszka Macharskiego, aby podjąć przygotowanie do procesu umożliwiającego wniesienie jej na ołtarze. Śp. Lucyna Szubel podjęła się ważnej funkcji wicepostulatora w rozpoczętym procesie na szczeblu diecezjalnym, którą powierzył jej kard. Franciszek Macharski, aby inspirować i czuwać nad przebiegiem prac komisji. Nastąpił czas zbierania materiałów i czuwanie nad przygotowaniem, aby przekazać je Kongregacji Rzymskiej.
Dodam w tym miejscu, że będąc proboszczem w parafii św. Mikołaja w Chrzanowie, widziałem, z jak śp. Lucyna Szubel z wielkim oddaniem opiekowała się przez wiele lat ciężko chorym mężem, którego w młodości poznała w rodzinnych Starachowicach. Kiedy pan Karol ciężko zachorował, przejęta jego cierpieniem i bezradnością, odkładała wszystkie zajęcia i czuwała przy nim osobiście, znosząc dolegliwości związane z chorobą, aby łagodzić mu niedyspozycje i zapewnić bezpieczeństwo.
Nasza wiara w Chrystusa Pana wskazuje, że odejście wierzącego człowieka z tego świata, prowadzi do świętych obcowania – do spotkanie z tymi, którzy nas poprzedzili do krainy wieczności. Dziękując Dobremu Bogu za wszystkie dary łaski, jakimi obdarzył w ziemskim życiu śp. Lucynę Szubel, prosimy dziś dawcę wszelkiego dobra, aby dla niej był łaskawy i miłosierny. Z żalem żegnamy na tym świecie naszą parafiankę, człowieka wielkiej kultury i głębokiej wiary, modląc się do Chrystusa za wstawiennictwem Jego Matki, aby radosnym było Jej spotkanie z tymi, których z wdzięcznością wspominała żyjąc wśród nas i ucząc nas jak pięknie Bogu służyć i ludziom pomagać w odnajdywaniu Jego piękna i dobra.
Dobry Jezu a nasz Panie, daj Jej wieczne odpoczywanie. Amen.