Kobiety sukcesu: Katarzyna Kulak i Danuta Kapcia
Beata Stępień, dyrektor Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych i wiceprezes Towarzystwa Oświatowego Ziemi Chrzanowskiej, nawiązuje do książki Tadeusza Niwińskiego „Ja". Definicja sukcesu podana przez autora jest zgodna z jej przekonaniami.
- Niwiński podkreśla jak ważny w dochodzeniu do celu i realizacji marzeń jest wewnętrzny spokój i poczucie, że po drodze nikogo się nie skrzywdziło. Bo zasada konkurencyjności to jedno, a robienie komuś świństw to drugie - przyznaje Beata Stępień.
Jej zdaniem warto dbać o kondycję fizyczną, wierzyć w siebie, konsekwentnie dążyć do celu, nabyć umiejętność odróżniania konstruktywnej krytyki od zwykłego krytykanctwa, być wierną swoim przekonaniom.
- Nie zrażaj się porażkami. Powtarzaj: przegrałam bitwę, ale wygram wojnę. Nie staraj się być idealna zarówno w pracy, jak i w domu. Daj sobie prawo do błędu. I nie czekaj na uznanie otoczenia - to rady Beaty Stępień.
Kolejna bizneswoman, Danuta Kapcia, prowadzi rodzinną firmę transportową w Regulicach. Wspomina jak trudno było jej zrezygnować z ukochanej pracy nauczyciela i dyrektora przedszkola w Alwerni na rzecz firmy transportowej, ale potraktowała ją jak wyzwanie. Kolejne przed nią.
- Zabezpieczając się przed kryzysem kupiliśmy kamienicę na chrzanowskim rynku, gdzie otworzymy restaurację. Czy się boję? Oczywiście, ale próbować trzeba. Trzeba jednocześnie uważać, by się nie przeliczyć - zaznacza Danuta Kapcia.
Konferencja „Współczesna kobieta sukcesu" odbyła się w sali audiowizualnej Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Chrzanowie
Katarzyna Kulak zrezygnowała z pracy w urzędzie skarbowym i założyła firmę. Skorzystała z dotacji z urzędu pracy i otworzyła sklep z artykułami dla dzieci.
- Miałam wielkie szczęście, bo mój biznesplan został pozytywnie rozpatrzony i dotację otrzymałam po dwóch tygodniach od złożenia wniosku - opowiada.
Lokal w Chrzanowie wynajęła od znajomego. Na próbę. Teraz zatrudnia jednego pracownika (skorzystała z dotacji na uruchomienie stanowiska pracy dla skierowanego przez PUP bezrobotnego), a umowę najmu podpisała na pięć lat.
- Interes kwitnie. Zarabiam więcej od męża - uśmiecha się Katarzyna Kulak.
Krystyna Fudała z pracownikami chrzanowskiego PUP-u: Dagmarą Odrzywołek i Bernadettą Buzdygan
O swoich doświadczeniach opowiedziała również Krystyna Fudała, właścicielka firmy handlowo - usługowej „Krystyna" w Luszowicach, podkreślając, iż najważniejsza w życiu jest satysfakcja z tego, co się robi. Pani Krystyna także skorzystała z dotacji na działanośc gospodarczą.
Uczestniczki konferencji, która odbyła się 31 marca w PCKU, dowiedziały się także na czym polegają zasady równości płci, jakie formy pomocy kieruje do pań urząd pracy i jaka jest oferta kształcenia dorosłych w szkołach prowadzonych przez powiat chrzanowski.
Klaudia Remsak