Jerzy Styczyński

DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2008 ROKU RADA POWIATU CHRZANOWSKIEGO NADAŁA TYTUŁ: ZASŁUŻONY DLA POWIATU CHRZANOWSKIEGO dla Jerzego Styczyńskiego

Jerzy Styczyński dzieciństwo, młodość i wczesną dojrzałość spędził w Trzebini i w Chrzanowie. Tu też uczęszczał do szkół. Karierę gitarzysty zaczął w zespole działającym przy Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Tychach, z którym to od czasu do czasu występował na miejscowych przeglądach. Na jednym z takich konkursów został zauważony przez wokalistę zespołu „Dżem”, Ryszarda Riedla i zaproszony do współpracy. Z czasem zespół stał się czołowym przedstawicielem polskiego blues-rocka, a Jerzy Styczyński niezwykle szanowanym gitarzystą, zapraszanym do współpracy przez najwybitniejszych przedstawicieli tego gatunku. Jerzy Styczyński stał się przecież z biegiem lat jedną z pierwszych gitar Rzeczypospolitej – z niepohamowaną chęcią grania i tego niezwykłego „rockowego pieprzu z rockowym miodem”.
Od lat systematycznie, indywidualnie jako muzyk sesyjny i atrakcja koncertów współpracuje z tak wybitnymi wokalistami, jak: Martyna Jakubowicz i Anika. Wielokrotnie wspomagał też w ten sam sposób inne bardzo znane zespoły. Dla przykładu „Chłopców z Placu Broni”, Harlem, Śląską Grupę Bluesową, Cree i nasz chrzanowski „Sztywny Pal Azji”.
Ponadto grał m.in. z tak sławnymi muzykami jak: Leszek Winder, Andrzej Urny, Jerzy Piotrowski, Tadeusz Nalepa oraz Sławomir Wierzcholski i Józef Skrzek. Napisano o nim i jego kolegach cztery książki. Wystąpił w trzech filmach.

Wśród wielu utworów skomponowanych przez Jerzego Styczyńskiego jest jeden o tytule „Boże daj mi dom”. Jego dom rodzinny był w ziemi chrzanowskiej. Ale dom muzyka jest też tam, gdzie stoją jego instrumenty i gdzie brzmi jego granie. A ta muzyka jest tu u nas stale, a tak często jak się da – stoją też na naszych estradach jego piece i gitary!
Już od przynajmniej 20 lat należy do „pierwszej ligi” polskich gitarzystów. Na scenie jego charakterystyczna sylwetka tworzy z gitarą niepodzielną całość. Gitara w jego rękach jest instrumentem, którego używa do oddania publiczności tego, co ma najcenniejsze – własnych odczuć i emocji, własnej osobowości. Zwieńczeniem jego aktualnych dokonań jest tytuł „Zasłużony dla Powiatu Chrzanowskiego”.